A tymczasem na hetmańskim odbywa się to tak. Trzeba się cieszyć, że mobilny punkt zbierania odpadów zielonych, Prezydent nie wyznaczył na środku Rynku w Sieradzu !

Uwaga szczury ! sierpień 2020 r. Na osiedlu Hetmańskie, pojawiły się pierwsze od “dawna oczekiwane”, szczury z hodowli “kompostownikowej”. Jeden z mieszkańców osiedla, znalazł gniazdo szczurów w swoim kompostowniku ! A co się dzieje w pozostałych kompostownikach ? “Pani Kasiu, Pani też ma szczury w kompostowniku ? …. Nie wiem … nie zaglądałam… Pani sprawdzi, całe gniazdo z młodymi u siebie znalazłem … wypieprzam ten pieprzony kompostownik, bo mnie szczury na chałupę wlezą” Taka oto rozmowa niedawno na osiedlu się obyła. Jakiś czas temu Pan Prezydent wpadł na “wspaniały pomysł”, by uszczęśliwić mieszkańców Sieradza kompostownikami. W zamian zostaną obniżenie koszty wywozu nieczystości. Idea piękna, szczytna i całkowicie nie trzymająca się “kupy”. No może z tą “kupą” przesadziłem, bo to się właściwie tylko “kupy” trzyma. “Geszeft z kupą” polega na tym, że Prezydent da ci zniżkę np. przysłowiowe “1,50 zł :)” w opłacie za wywóz nieczystości, miasto mniej zapłaci za utylizację BIO, a ty z całą tą “kupą” pozostaniesz na gospodarstwie. No i co … “jest git” ? Wszyscy powinni być zadowoleni. “Czujecie bluesa”, kto tu kogo w konia robi ? Przypomina to sytuację z przywożeniem śmieci do Polski z zagranicy i składowaniem ich u “chłopów” na podwórkach za drobną opłatą. “Chłop se” jakoś poradzi. Prezydent oczywiście przewidział, że może być z tego smród. Zalecił więc by kompostowników nie trzymać przy płocie z sąsiadem, tylko najlepiej centrum działki. Sąsiad może marudzić i kręcić nosem. W związku z tym, że w centrum działki zdecydowana większość ma “chałupy”, więc kompostownik najlepiej wstawić sobie do “gościnnego”. W zeszłym roku, rozmawiając /przez przypadek/ z urzędniczką urzędu miasta Panią Urszulą Pająk wraziłem swoje zdanie i niezapokojenie co do tego pomysłu. Stwierdziłem, że to wręcz idiotyczny pomysł by składować “bio odpady” na terenie posesji o tak gęstej zabudowie. Nie ma to najmniejszego sensu i za rok dwa będzie jeden wielki smród, szczury i muchy. Pojemnik z kompostem 100- 200 litrów wytworzy tyle “kupy” zwanej kompostem, że nikt tego nie wykorzysta na posesji 500-750 m2, z czego połowa powierzchni jest zabudowana i obsadzona drzewami i krzewami. Rzadko kto w obecnych czasach ma uprawę warzyw. Jeśli już, to niewiększą niż 10 m2. W odpowiedzi usłyszałem, że to “wspaniały pomysł, dawno w urzędzie takiego nie mieli i po zasięgnięciu opinii” mieszkańców Hetmańskiego i nie tylko, ustalono że “wszyscy będą szczęśliwi”. Koszt zakupu kompostowników jest w tej sytucji nieistotny biorąc pod uwagę “szczęście mieszkańców”. Poprosiłem o chociaż dwa nazwiska “skonsultowanych” mieszkańców hetmańskiego, bo ze mną tego nikt nie konsultował i o żadnych konsultacjach nie słyszałem - nastąpiła cisza. Siedzący obok interesanci wydziału od śmieci w urzędzie miasta, potwierdzili, że z nimi też nikt tego nie konsultował. Odniosłem wrażenie, że Pani Pająk skonsultowała to tylko samą z sobą. Oby nam się z tego szczęścia nie przelało. Pierwsze szczury już są, teraz czekamy na falę smrodu i much. Ale co tam. Pochwalę się…… Sam też mam jeden “wspaniały pomysł”. S Ł A W O I K I. Dla tych co się nie spotkali z tym cudem, zdjęcie obok /zaczerpnięto z internetu/. Jeśli każdy mieszkaniec osiedla wybuduje sobie na działce taki wynalazek, to będą same korzyści. Dla miasta i mieszkańców. Oczywiście 4 m od granicy z sąsiadem, bo wg. teorii Prezydenta smród dalej nie sięga. Korzyści : wody pójdzie mniej więc zaoszczędzimy, nie wydamy na papier toaletowy - bo od czego są gazety, a miasto będzie miało mniejsze koszty z oczyszczalnią ścieków. Jeśli sławojka się zapełni, zawartość do kompostownika /bio w czystej postaci/, albo zasypujemy i kopiemy nową dziurę. Bruk w centrum miasta już jest.

Na początku roku 2020 rozmawiałem z prezydentem i zgłosiłem problem. Prezydent przytakął, powiedział, że rozumie problem, oznajmił, “że wszyscy się jeszcze uczymy” itd. W telewizorze często można zobaczyć, jak to jest zorganizowane w innych miastach. Najczęściej jest to jadący pojazd z skrzynią ładunkową lub ciągnący przyczepę do którego jest podłączony rębak. Mieszkańcy wystawiają odpady zielone przed posesję, pracownicy wrzucają to do rębaka, a na skrzyni ładunkowej lądują same wióry. Biorąc pod uwagę wypełnienie luźnymi gałęziami kontenerów, myślę że jedna przyczepa z wiórami, zastąpi te wszystkie kontenery które są dodatkowo cyklicznie wymieniane. Nie trzeba będzie robić 10-20 kursów na wymianę kontenerów. Myślę, że koszty będą dużo niższe. Dodatkowo, niezrozumiałe jest dla mnie, że nie moża zamówić takiego kontenera pod dom, nawet odpłatnie. Ponoć umowa tego nie przewiduje ?????????? 26 maj 2022 roku - dalej jest po staremu czyli Prezydent się jeszcze dalej“uczy”. Czekamy !

Osiedle Hetmańskie - odpady zielone sierpień 2020 Obiecanki-cacanki, …… prezydenta ? Na poniższej mapce zaznaczono: Punkt 1 - gdzie znajduje się miejsce z kontenerami na odpady zielone na osiedlu Hetmańskie Kontenerów jest około 6-8 sztuk i są po wypełnieniu rotacyjnie wymieniane. Stoją tam raz w miesiącu od marca do listopada w godzinach od 9.00 do 18.00. Punktem 2 oznaczono jedno z odległych, nie najdalsze, miejsc z którego należy się “doczołgać” do kontenerów. “Pi razy drzwi” z map googla wychodzi około 500 m w jedną stronę. Razem 1000 m.

Aktualizacja : 29 maj 2022 r.

Kontakt